Zapraszamy codziennie w godzinach 10-18.

Motyle zagrożone wyginięciem, które potrzebują naszej pomocy?

Naukowcy z Uniwersytetu w Sydney alarmują, że ilość owadów drastycznie spada. W najgorszym położeniu są obecnie motyle. W Polsce nawet połowa gatunków jest zagrożona. Gdy w naturze zabraknie motyli, będzie to odczuwalne nie tylko w lokalnych ekosystemach, ale odbije się na środowisku na całej Ziemi. Jedną z przyczyn tej tragicznej sytuacji może być człowiek i jego działalność. Dlatego tym bardziej mamy obowiązek pomóc zagrożonym motylom.

motyle zagrożone wyginięciem

Jakie są przyczyny wymierania motyli?

Najbardziej zagrożone są gatunki motyli korzystające z niewielkich, lokalnych nisz ekologicznych. Ich miejsce życia kurczy się głównie z powodu zaniechania tradycyjnych, ekstensywnych metod użytkowania ziemi przez człowieka. Łąki o małej intensywności wypasu czy sporadyczne koszenie traw zapewniało idealne warunki bytowania dla wielu gatunków motyli. Aktualnie rolnictwo dąży do coraz intensywniejszego wykorzystywania zasobów. Są to zmiany, sięgające już ponad stu lat. Jednak wpływają one na powolne, lecz ciągłe zmniejszanie się populacji owadów.

Pozyskiwanie coraz większej ilości ziemi uprawnej oraz pod zabudowę to kolejny poważny problem dla wielu lokalnych gatunków motyli. Wciąż często stosuje się środki chemiczne do zwalczania chwastów. Mogą one skutecznie zabijać całe siedliska rzadkich motyli. Rabunkowa gospodarka ziemi najbardziej widoczna jest w krajach uboższych, na przykład na terenie Ameryki Południowej, gdzie wciąż pozostaje dużo niezamieszkanych, dziewiczych lasów. W Europie Zachodniej społeczeństwo coraz częściej korzysta z przyjaznych środowisku rozwiązań. Jednak w tym przypadku poziom uprzemysłowienia jest już dość wysoki, a naturalne środowiska ograniczone do niewielkich rezerwatów.

Wyginięcie motyli — jakie miałoby to skutki dla przyrody?

Przyroda charakteryzuje się niezwykłym powiązaniem wszystkich istniejących roślin i zwierząt w jeden, ogromny, żywy organizm. Jakiekolwiek zmiany wprowadzone w tym skomplikowanym mechanizmie mogą mieć zgubny charakter dla człowieka. Przekonali się o tym Chińczycy, którzy postanowili pozbyć się wróbli uważanych za szkodniki. Wkrótce okazało się, że skutkiem ich działania były naloty szarańczy i głód, który pochłonął miliony istnień.

Nasze zaniedbanie w kwestii motyli może spowodować równie katastrofalne skutki. Wyginięcie motyli wpłynie na środowisko całej planety i pociągnie za sobą kolejne ofiary. Rola tych owadów w środowisku obejmuje przede wszystkim zapylanie roślin. Przy okazji spożywania nektaru z kwiatów przenoszą one pyłki na inne kwiaty. Może się wydawać, że identyczne zadanie wykonywać mogą pszczoły. Jednak nie jest to do końca prawda.

W połowie XIX wieku odkryto madagaskarski storczyk. Charakteryzował się on kwiatami o niezwykle długich kielichach. Odkrycie pokazano Darwinowi, który stwierdził, że musi istnieć gatunek modela o odpowiednio długiej ssawce, który odpowiedzialny będzie za zapylanie storczyka. Jego słowa potwierdziły się niemal 50 lat później, gdy odkryto gatunek motyla posiadającego ssawkę o długości 20 cm. Był to jedyny owad, mogący wypijać nektar odkrytego wcześniej storczyka madagaskarskiego.

Nie jest to jednak tylko mała ciekawostka. Takie zjawisko jest w przyrodzie bardzo powszechne. Wystarczy wymienić kilka polskich gatunków kwiatów, które mogą być zapylane jedynie przez określone gatunki motyli: kielisznik, wiesiołek lepnica, wiciokrzew czy podkolan.

rzadkie motyle pod ochroną

Którym gatunkom motyli grozi wyginięcie?

Zgodnie z opublikowanym przez Francisco Sanchez-Bayo, prowadzącym badania na Uniwersytecie w Sydney, owadom grozi poważne niebezpieczeństwo. 40% gatunków może wkrótce przestać istnieć. W najgorszej sytuacji znajdują się motyle i ćmy. Sklasyfikowano 6 gatunków krytycznie zagrożonych wyginięciem. Kolejne 21 również jest poważnie zagrożonych, co wymaga podjęcia szybkich działań w celu ich ratowania. Losy 30 gatunków są niepewne (w klasyfikacji są określone jako „narażone na wyginięcie”). W bliskiej przyszłości do powyższej listy może dołączyć kolejne 9 gatunków motyli.

Motyle pod ochroną w Polsce stanowią niemal połowę wszystkich dziennych gatunków tych owadów. Dlatego działania Polaków zmierzające do ratowania rodzimych zwierząt są bardzo ważne.

Motyle zagrożone wyginięciem — jak można im pomóc?

Człowiek aktualnie wspiera ochronę motyli, szczególnie gatunków zagrożonych. Można wymienić tu działania fundacji, polegające na wspieraniu populacji i ochronie istniejących siedlisk rzadkich motyli.

Motyle zagrożone wyginięciem są przywracane także z pomocą hodowli. Przykładem jest Pieniński Park Narodowy, który wrócił do hodowania niepylaka apollo. Jest to największy motyl dzienny w Europie, który teraz będzie mógł wrócić na obszary polskich lasów.

Takie lokalne działania mogą być podjęte tylko tam, gdzie występują motyle zagrożone wyginięciem. Wsparcie jest jednak potrzebne także dla powszechnie występujących populacji. Tutaj liczą się działania każdego z nas. Wystarczy rzadziej kosić trawę lub pozostawiać tereny, gdzie występować będzie wyższa roślinność. Stosowanie preparatów chemicznych może być zabójcze dla owadów, więc warto z nich zrezygnować. Wydawać się może, że to niewiele. Jednak właśnie w ten sposób można zapewnić motylom miejsce do spokojnego życia.